EEG w pigułce – co mówią fale mózgowe i jak je badamy w MindEasy

Czy da się „zajrzeć” do mózgu, nie otwierając czaszki? Tak – dzięki EEG, czyli elektroencefalografii. To jedna z najstarszych, a jednocześnie wciąż najbardziej użytecznych metod badania aktywności mózgu. W MindEasy korzystamy z niej niemal codziennie – zarówno w projektach edukacyjnych, jak i badawczo-rozwojowych.

Co to właściwie jest EEG?

EEG (elektroencefalografia) to metoda, w której na głowie umieszcza się elektrody rejestrujące aktywność elektryczną mózgu. W praktyce wygląda to tak: badany zakłada specjalny czepek lub headset, a komputer odczytuje delikatne sygnały powstające podczas pracy neuronów.

Te sygnały nie są „myślami”, tylko wzorcami fal elektrycznych. Możemy je podzielić na kilka głównych rytmów:

  • Fale alfa (8–12 Hz) – związane ze stanem relaksu i wyciszenia.
  • Fale beta (13–30 Hz) – aktywność poznawcza, koncentracja, czasem stres.
  • Fale theta (4–7 Hz) – senność, wyobraźnia, kreatywność.
  • Fale delta (0,5–3 Hz) – głęboki sen i regeneracja.
  • Fale gamma (powyżej 30 Hz) – szybkie procesy integracji informacji, uwaga.

To podstawowy język mózgu, który pozwala nam śledzić, jak człowiek reaguje na bodźce, zadania czy przestrzeń, w której się znajduje.

Jak korzystamy z EEG w MindEasy?

W naszych projektach EEG pełni różne funkcje:

  • BrainMetrics – sprawdzamy, jak przestrzeń (np. szkoła, szpital, muzeum) wpływa na koncentrację, stres i dobrostan człowieka.
  • BASIA – wykorzystujemy EEG do personalizacji treści edukacyjnych i lepszego dopasowania materiału do ucznia.
  • BrainCraft – uczymy młodzież, jak wygląda praca z EEG, pozwalając im prowadzić własne eksperymenty.
  • Umwelt – łączymy EEG z performansem artystycznym, pokazując mózg jako element doświadczenia kulturowego.

Każdy z tych projektów korzysta z tej samej technologii, ale w innym kontekście: od edukacji, przez naukę, aż po sztukę.

EEG – fakty i mity

Warto wyjaśnić jedno: EEG nie pozwala czytać myśli. To nie jest „telepatia technologiczna”. To raczej wskaźnik tego, w jakim stanie znajduje się nasz mózg – czy jest skoncentrowany, zmęczony, zestresowany czy zrelaksowany.

Dzięki nowoczesnym narzędziom możemy analizować EEG nie tylko w laboratoriach, ale też w szkołach, muzeach, czy nawet podczas spektakli teatralnych. To sprawia, że EEG staje się nie tylko narzędziem naukowym, ale i edukacyjnym oraz artystycznym.

Dlaczego to takie ważne?

Rozumiejąc sygnały mózgu, możemy lepiej projektować edukację, przestrzenie, produkty i doświadczenia. EEG daje nam język danych, który pozwala łączyć intuicję i estetykę z obiektywnym pomiarem.

W MindEasy wierzymy, że to właśnie takie technologie – proste, dostępne i praktyczne – są kluczem do tego, by neurotechnologia stawała się częścią codziennego życia, a nie tylko domeną laboratoriów.

Autor: Krystian Dereziński

pl_PLPolski